Dobry horror na Splat! Film Festiwal 2021. Bull (Wielka Brytania 2021) opowiada historię byłego gangstera, który po 10 latach wraca do swojego miasta. Jest brutalny i bezlitosny dla ludzi, którzy skrzywdzili go przed laty. Niemal nikt nie może liczyć na litość.
Bull (Neil Maskell - Doghouse, The Lodger, Paintball, Król Artur: Legenda miecza, In Darkness, Mumia, Hiena) robi dla miejscowego gangusa Norma (David Hayman - Chłopiec w pasiastej piżamie, Totalna zagłada), z którego córką (Tamzin Outhwaite) jest też w związku i z którą ma syna. Niestety kobieta chce opuścić Bulla, znalazła sobie nowego partnera, chce też zabrać Bullowi dziecko.
Ten nie zgadza się - wskazuje Normowi, że jego córka jest narkomanką i przyszłość syna może być zagrożona. Ostatecznie zostaje pobity i zostawiony w płonącej przyczepi kempingowej. Po 10 latach niespodziewanie Bull wraca i zaczyna się mścić.Bardzo mocny, brutalny film Paula Andrew Williamsa (Zarżnięci żywcem) ze scenami amputacji. Brrrr. Naprawdę jest ostro. Tu nie kibicujemy Bullowi, który został skrzywdzony. Także przed tym zdarzeniem był brutalnym gangsterem. Także jemu nie należała się opieka nad synem, bo był zwykłym bandziorem. Jeden z ciekawszych filmów na tegorocznym Splat! Film Fest. I ta piorunująca końcówka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz