Park rozrywki (The Amusement Park USA 1975) to bardzo ciekawa pozycja. Film nakręcił słynny, nieżyjący już, twórca horrorów George A. Romero, na zlecenie stowarzyszenia luterańskiego z Pensylwanii. Miał pokazać, jak źle traktowane są osoby starsze w społeczeństwie amerykańskim. Wyszedł z tego niezły horror...
Akcja filmu rozgrywa się w tytułowym Parku rozrywki. Do produkcji George A. Romero (Świt żywych trupów, Dzień żywych trupów, Ziemia żywych trupów, Creepshow 2, Opowieści z ciemnej strony, Diary of the Dead, Survival of the Dead, Diabelska maska, Mroczna połowa, Noc żywych trupów) i scenarzysta Walton Cook (Szaleńcy) zatrudnili zawodowego aktora Lincoln Maazel (Martin), wolontariuszy, którzy zajmują się opieką nad osobami starszymi oraz samych seniorów.
Pokazuje ich w różnych sytuacjach, gdy dyskryminowani są ze względu na swój wiek czy stan zdrowia. Nie mogą korzystać ze wszystkich form rozrywki, są o wiele gorzej traktowani w restauracjach czy punktach lekarskich. Wystawiane są niby jakieś dziwolągi.Lincoln, ubrany w elegancki biały garnitur, odwiedza większość atrakcji ale i on staje się ofiara dyskryminacji ze względu na swój wiek. Ostateczni pada ofiarą pobicia, po którym nikt nie chce mu udzielić pomocy. Z niewinnej wycieczki rodzi się prawdziwy koszmar, rodem z horrorów Romero!
To niepokojący, surrealistyczny film, stworzony co ciekawe przez reżysera Nocy żywych trupów, który każe nam na nowo zweryfikować nasz stosunek do osób starszych. Zwłaszcza tych obcych, które spotykamy na swojej drodze, które omijamy bez słowa, widząc że potrzebują pomocy, ale z zakłopotaniem mówiąc, że śpieszymy się lub nie mamy czasu. Tymczasem może pomóc dobre słowo, nie wymagająca duże zaangażowania pomoc, czy drobna kwota pieniędzy. Tak, tak, wiem, że nie pomaga się na ulicy pieniędzmi, ale jestem nieco innego zdania. Swoją drogą aktor, zatrudniony do tego filmu - Lincoln Maazel zmarł w wieku 106 lat!
Film możecie zobaczyć jeszcze do 19 grudnia Splat! Film Fest 2021.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz