Pierwszy raz czytałem powieść o norweskim detektywie Williamie Wistingu i muszę przyznać, że to całkiem ciekawa historia. Książka"Bez granic" (Wydawnictwo Smak słowa 2022) porusza m.in. bardzo ciekawy temat crowdsolvingu.
To szesnasta opowieść Jørna Liera Horsta o detektywie Wistingu. Tym razem przyjdzie uczestniczyć mu w międzynarodowym śledztwie dotyczącym zabójstwa w Hiszpanii młodej australijskiej turystki Ruby Thompson oraz zaginięcia Norweżki o pseudonimie Astreia, która bierze udział w internetowym śledztwie, którego uczestnicy próbują sami rozwikłać sprawę tajemniczego morderstwa, które łączą z wieloma innymi zbrodniami, podejrzewając, że sprawca jest seryjnym zabójcą.
Astreia przed zaginięciem pisze na specjalnie utworzonym forum, że wpadła na nowy trop. Zaraz potem rusza z Hiszpanii do Norwegii i ślad po niej znika. Sprawa trafia do doświadczonego policjanta Williamia Wistinga, który angażuje się w poszukiwania korzystając z materiałów zgromadzonych przez internautów...Nie znam pozostałych tomów z tej serii, więc trudno mi się odnieść, czy to książka podobna do innych, lepsza, a może gorsza. Wiem natomiast, że czyta się ją bardzo dobrze. Świetnie stworzony klimat, ciekawa fabuła, do tego nieźle opisana praca policji i współpracy śledczych z różnych krajów. A dodatkowo wątek międzynarodowego śledztwa internautów, którzy zbierają sami dowody, analizują je, sprawdzają stawiane teorie i sami szukają ekspertów, którzy się zajmują interpretacją.
Wszystko bardzo sprawie napisane. Chyba, więc trzeba będzie nadrobić zaległości i zacząć czytać powieści z tego cyklu od początku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz