Świetna rola Andrzeja Chyry, w roli medyka doświadczonego przez życie. 20 lat wcześniej w wypadku ginie jego żona. On sam kierował pod wpływem alkoholu, ale odpowiedzialność za katastrofę spada na młodego mężczyznę, w przyszłości lekarza psychologa, autora poczytnych książek (Marcin Czarnik).
Kiedy pewnego dnia na jego SOR zostaje przywieziony kierowca, który potrącił matkę i córkę (ta druga zginęła w wyniku odniesionych obrażeń), medyk nie wytrzymuje aroganckich wypowiedzi sprawcy wypadku i wstrzykuje mu lek, pod wpływem którego ten umiera. Później dochodzi do kolejnych zgonów - sprawcy przemocy w rodzinie, matki, która rzekomo miała podpalić mieszkanie, a w wyniku pożaru zginęły jej dwie córeczki. Naprawdę koszmar... Kiedy inna lekarka SOR (Jaśmina Polak) zwierza się ze swoich podejrzeń co do zgonów swojemu przyjacielowi policjantowi (Kazik Mazur), ten jej odpowiada: każdy z nas ma listę osób, które powinny zginąć (cytat niedosłowny)...Serial świetnie nakręcony, bardzo dobre zdjęcia, dźwięki, muzyka. W jednej ze scen nawet mamy okazję posłuchać kawałka punkowego Aliansu "Władcy pustyni", odtwarzanego z winylu przez młodych bohaterów demolujących luksusowy apartament.
Trochę jest w tej produkcji przesady, mnóstwo młodych, bogatych ludzi spędzających czas na imprezach alkoholowo-narkotykowo-seksualnych. Ale kto wie, może tak to jest...
Zdecydowanie serial warty obejrzenia. Osiem odcinków (po ok. 45 min.) ogląda się błyskawicznie! Polecam!
Moja ocena: 8/10
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz