Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Connie Britton. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Connie Britton. Pokaż wszystkie posty

sobota, 19 kwietnia 2025

Dzień zero: political fiction z Robertem de Niro w roli głównej

"Dzień zero” (Zero Day USA 2025), nowy miniserial Netflix, to political fiction z Robertem De Niro w roli głównej. Jako fan gatunku, oczekuję od takich produkcji nie tylko intrygi, ale i głębokiego spojrzenia na mechanizmy władzy i moralne dylematy. Czy serial spełnia te oczekiwania? Częściowo... ale robi dobre wrażenie!

Akcja rzuca nas w USA sparaliżowane cyberatakiem. Systemy komputerowe padają, kraj tonie w chaosie, a były prezydent George Mullen (Robert de Niro) zostaje powołany, by znaleźć sprawców.

niedziela, 7 grudnia 2014

American Horror Story - odsłona pierwsza

Trzeba przyznać, że American Horror Story (USA 2011) stworzył ktoś kto nie ma do końca dobrze poukładane w głowie. Takiego zbioru makabrycznych pomysłów dawno nie widziałem.

Nieprzewidywalny na pewno. Zwiastujący same nieszczęścia - też. Czasami przerażający, czasami poruszający, a cały czas oglądany z poczuciem, że to musi się skończyć źle. Tymi trzema zdaniami krótko i łatwo można ocenić pierwszą część tego serialu, który stworzyli (podobnie jak trzy kolejne sezony) Rayan Murphy i Brad Falchuk.

czwartek, 21 lutego 2008

Ostatnia zima - ekologiczny horror

"Ostatnia zima" to znakomity ekologiczny horror. Ostrzega, że jeżeli człowiek nie przestanie niszczyć przyrody ta może zniszczyć człowieka!

Akcja filmu dzieje się na Alasce. Pracownicy naftowego koncernu próbują uruchomić tam wydobycie ropy. Jednak przyroda zaczyna płatać im figle – ocieplenie powoduje, że na miejsce nie można ściągnąć ciężkiego sprzętu potrzebnego do zbudowania platformy wiertniczej. Towarzyszący ekipie naukowiec ostrzega – nie wiadomo, co może wydobywać się z zamarzniętej przez dziesiątki tysięcy lat ziemi. I alarmuje – ropa składa się ze szczątek umarłych zwierząt i roślin…

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga