Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Colin Firth. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Colin Firth. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 8 maja 2025

1917: Piękna opowieść o bohaterstwie w czasie wojny

Nieczęsto zdarza mi się oglądać filmy w samolocie i jeszcze rzadziej – zapomnieć, że jestem nad oceanem. A jednak 1917 ( USA, Wielka Brytania, Indie, Hiszpania, Kanada 2019) Sama Mendesa zrobił całkowicie mnie pochłonął. Oglądałem go w trakcie lotu do Nowego Jorku i przez dwie godziny nie istniało nic poza tym, co działo się na ekranie.

To nie jest klasyczny film wojenny. Nie chodzi w nim o wielkie bitwy ani o ideologię. Chodzi o bieg – dosłownie i metaforycznie. Dwóch młodych brytyjskich żołnierzy zostaje wysłanych z misją dostarczenia wiadomości, która może ocalić setki istnień. I to, co robi Mendes z tą prostą fabułą, to mistrzostwo świata.

środa, 16 września 2020

Horror na Kursku

10 sierpnia 2000 roku doszło do katastrofy rosyjskiego atomowego okrętu podwodnego. Tą tragedią i bezczynnością rosyjskich służb ratunkowych, wojska, władz państwowych żył niemal cały świat. Sam pamiętam oczekiwania na zgodę, by do akcji wkroczyły wojska NATO i doniesienia, czy z Kurska słychać jeszcze stukanie...

Niedawno minęła 20. rocznica katastrofy. Skorzystałem więc z okazji i postanowiłem zrobić sobie przerwę w oglądaniu horrorów i obejrzeć film Kursk (Belgia, Francja, Luksemburg 2018).

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga