Ten film mocno mnie rozczarował. Co nie znaczy, że jest słaby. Raczej ja miałem większe wobec niego oczekiwania...
Oryginału z 1951 roku niestety nie wiedziałem, ale podobno jest zdecydowanie lepszy. Oczywiście o ile chodzi o fabułę, bo możliwości technicznych twórców filmów nie ma, co porównywać. Szykując się na nową wersję filmu oczekiwałem czegoś między Pojutrze a Wojną Światów. Tylko bez pozytywnego zakończenia. Najbardziej irytuje chyba w tym filmie jego naiwność. Idea, co prawda jest jak najbardziej słuszna. Trudno zaprzeczyć tezie, że ludzie niszczą Ziemię i kto wie, może nawet zakończy się to jej zagładą.
Oryginału z 1951 roku niestety nie wiedziałem, ale podobno jest zdecydowanie lepszy. Oczywiście o ile chodzi o fabułę, bo możliwości technicznych twórców filmów nie ma, co porównywać. Szykując się na nową wersję filmu oczekiwałem czegoś między Pojutrze a Wojną Światów. Tylko bez pozytywnego zakończenia. Najbardziej irytuje chyba w tym filmie jego naiwność. Idea, co prawda jest jak najbardziej słuszna. Trudno zaprzeczyć tezie, że ludzie niszczą Ziemię i kto wie, może nawet zakończy się to jej zagładą.