Oni już tu są. Nie wiecie tylko gdzie i ilu ich jest. Serial "Tajna inwazja" (Secret Invasion USA 2023), dostępny na platformie Disney Plus opowiada o kosmitach, którzy od wielu lat przebywają na Ziemi. Jak to wśród obcych - jedni mają dobre zamiary, inni złe. Jednią chcą nam pomagać, inni zniszczyć nas. Tak jest też w tym serialu!
Zmiennokształtni Skrullowie są na Ziemi już od lat. Ich planeta została zdobyta przez obcą rasę i musieli się gdzieś przenieść. Pomóc im postanowił Nick Fury (Samuel L. Jackson), znany zapewne miłośnikom uniwersum Avengers.
Zawiera on układ z niejakim Talosem (Ben Mendelsohn), który obiecuje, że Skrullowie będą wspierać Ziemian w walce z terroryzmem i nie będą im zagrażać. W zamian znajdą miejsce na swój dom... Jednak szybko okazuje się, że obiecanego terenu nie dostają, w ich środowisku rośnie opozycja, a niejaki Gravik (Kingsley Ben-Adir), za pomocą zamachów terrorystycznych chce skłócić ze sobą Rosjan i Amerykanów. Od lat też najważniejsi ludzie na Ziemi są podmieniani przez Skrullów. I jeszcze jedno - kosmici pracują nad opracowaniem formuły, która pozwoli im zyskać super moce... Rozpoczyna się walka o przetrwanie. W Moskwie wybuchają bomby, brytyjski statek podwodny zagraża samolotowi z delegacją NATO, konwój z amerykańskim prezydentem zostaje zaatakowany...Muszę przyznać, że jestem fanem Avengersów i Iron Mana, mniejszym pozostałych filmów z uniwersum Marvela. Ale ten serial mocno mi przypasował. Sześć w miarę krótkich, dobrze nakręconych, ciekawych odcinków, nie ma czasu na nudę. Sporo się dzieje, znane postacie, więc ogląda się z przyjemnością. Ale żebym czekał z niecierpliwością na kontynuację to nie powiem... 8-) I jeszcze jedno koniecznie oglądajcie z napisami, jeżeli nie podołacie z angielskim, dubbing jest bardzo słaby...
Moja ocena: 7/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz