Pokazywanie postów oznaczonych etykietą John J. McLaughlin. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą John J. McLaughlin. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 12 września 2022

Kolejna ekranizacja "Śpiączki" Cooka. Znacznie słabsza od tej sprzed lat

Niestety nowa wersja "Śpiączki" (Coma USA 2012), powstała na podstawie powieści Robina Cooka jest bardzo słaba. Właściwie trudno w niej znaleźć jakieś pozytywy. W czasie seansu zatęskniłem do pierwszej ekranizacji książki z 1978 roku. Była naprawdę bardzo dobra. 

Tak, jak możecie się domyślić z tytułu, film jest opowieścią o ludziach, którzy specjalnie są wprowadzani przez medyków w śpiączkę, by później można było na nich eksperymentować, w poszukiwaniu nowych leków. Film Michaela Crichtona (także pisarza), który ekranizację wyreżyserował i napisał książkę był bardzo dobry. Było w nim wiele emocji i napięcia.

wtorek, 4 sierpnia 2020

Jak Hitchcock nakręcił Psychozę

Hitchcock (USA 2012) to fajna opowieść o tym, jak słynny reżyser nakręcił jeden ze swoich najlepszych filmów - Psychozę. Jak musiał walczyć z cenzurą, wytwórnią, z którą miał umowę, jak poświęcił na produkcję własne pieniądze i nakręcił film, tak by żadne szczegóły nie przedostały się do opinii publicznej. 

Akcja toczy się w 1959 roku. Reżyser dopiero co nakręcił "Północ - północny zachód", film dobrze przyjęty. Nie chce jedna w prosty sposób skonsumować dotychczasowych sukcesów, a stara się sprostać kolejnym wyzwaniom. Dlatego po lekturze książki "Psycho" decyduje się na nowatorski thriller.

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga