Właściwie nie widzę dobrych stron tego filmu (Welp/Cub Belgia 2014). Harcerze czy raczej zuchy wybierają się z trojgiem zastępowych do lasu. Mimo, że wszystko toczy się wbrew planom nie rezygnują z wyprawy.
Już na początku wyprawy okazuje się, że pole gdzie nasi bohaterowie mieli rozbić swój obóz jest zajęte przez dwóch miejscowych, skorych do bójki młodzian. Zastępowi (nazwijmy ich tak umownie bo nie wiem jak w Belgii się nazywają) decydują się jechać dalej - w głąb cieszącego się złą sławą lasu. Później okazuje się, że jeden z nich, właściciel bojowego psa nie dość, że ma romans z koleżanką Jasmijn (Evelin Bosmans), problem z przemocą to jeszcze nie do końca zgadza się ze swoim kolegą - zastępowym Chrisem (Titus De Voogdt). A w tym wszystkim grupa dzieciaków, w tym Sam (Maurice Luijten), który szybko się orientuje, że w okolicy dzieje się coś dziwacznego i złego...
Już na początku wyprawy okazuje się, że pole gdzie nasi bohaterowie mieli rozbić swój obóz jest zajęte przez dwóch miejscowych, skorych do bójki młodzian. Zastępowi (nazwijmy ich tak umownie bo nie wiem jak w Belgii się nazywają) decydują się jechać dalej - w głąb cieszącego się złą sławą lasu. Później okazuje się, że jeden z nich, właściciel bojowego psa nie dość, że ma romans z koleżanką Jasmijn (Evelin Bosmans), problem z przemocą to jeszcze nie do końca zgadza się ze swoim kolegą - zastępowym Chrisem (Titus De Voogdt). A w tym wszystkim grupa dzieciaków, w tym Sam (Maurice Luijten), który szybko się orientuje, że w okolicy dzieje się coś dziwacznego i złego...