wtorek, 6 marca 2018

Czarne lustro numer 3

Ten serial jest jednak niesamowity. Ten sezon co prawda słabszy od poprzednich, ale znowu znalazły się odcinki, które bardzo mocno zapadają w pamięci. Pamiętajcie - Czarnego lustra nie oglądamy po kilka odcinków naraz - smakujemy się po jednym, nie częściej niż jeden dziennie! Bo za szybko się skończą...

Tym razem (Black Mirror USA 2016) autorzy przygotowali dla nas sześć odcinków.

poniedziałek, 5 marca 2018

Powrót do Gwiezdnych Wojen

Nie ma co ukrywać, że pierwsze trzy części Gwiezdnych Wojen to było moje dzieciństwo. Tę trylogię znałem niemal na pamięć. Kiedy jednak po kilkunastu latach pojawiła się kolejna, ale pierwsza, wg twórców część, nie zdołałem jej przejść. I kolejnych też. Teraz jednak wróciłem. 

Po kilku miesiącach od nagrania, zdecydowałem się wreszcie na obejrzenie filmu Łotr 1. Gwiezdne wojny - historie (Rogue One: A Star Wars Story USA 2016). Początkowo ze sceptycyzmem, ostrożny, uzbrojony w pilota i gotowy na radykalne wyłączenie telewizora. Ale z każdą minutą było coraz lepiej, film wciągał, a słynny motyw muzyczny powodował nawet ciary na ciele.

niedziela, 4 marca 2018

Jak narodził się niesamowity Hulk

Powoli nadrabiam zaległości w oglądaniu i recenzowaniu komiksowych superbohaterów. Hulk (Incredible Hulk USA 2008) był jednym z tych, co do których podchodziłem sceptycznie. I rzeczywiście nie zachwycił, ale pozwoli na poznanie przeszłości jednego z Avengersów! 

Hulk chyba był jednym z tych filmów o superbohaterów, który nie zyskał gigantycznego rozgłosu. Nie był takim sukcesem jak Iron Man, Superman czy inny Man 8-) Film opowiada o młodym naukowcu, który podczas eksperymentów wojskowych przyjmuje zbyt dużo promieni gamma i w chwilach wielkiego stresu zamienia się wielkiego, megasilnego, zielonego stwora.

Dziś horrory i filmy SF w telewizji (program telewizyjny niedziela 4 marca 2017)

Zapraszamy do lektury naszego programu telewizyjnego. Piszemy o horrorach, filmach SF oraz obrazach katastroficznych. Część z nich recenzowaliśmy - więc odsyłamy do naszych recenzji. 

sobota, 3 marca 2018

Dobrze wrócić do Amityville

Pamiętam serię Amityville oglądałem wiele lat temu. Naprawdę wiele i bardzo mi się podobała. Ale później jakoś nie było okazji (pomijając nową produkcję z 2005) powtórzyć. Aż wreszcie skusiłem się na ponowne obejrzenie Amityville: opętanie (Amityville: Possession USA, Włochy, Meksyk 1982).

Naprawdę oglądało się bardzo fajnie. Świetne pomysły, mroczny klimat, ciary przechodzące po plecach i innych częściach ciała... Dla tych, co nie wiedzą - seria opowiada o ponurym, nawiedzonym  domu Amityville.

wtorek, 20 lutego 2018

Ghost in the Shell. Raczej dla miłośników mangi

Nigdy za mangą nie przepadałem i ten film mnie nie przekonał. Ghost in the Shell (2017) raczej pozostanie atrakcyjny dla miłośników japońskich komiksów.

Długo zwlekałem z oglądaniem tego filmu, w końcu nadeszła jego kolej i w zasadzie mogłem wyłączyć już po 15 minutach. Nie, że jest zły, chociaż gra aktorów jakoś szczególnie nie powala, a do dobrych efektów specjalnych już się w filmach przyzwyczailiśmy.

Główną bohaterkę - cyborga Major gra Scarlett Johansson (Atak pająków, Wyspa, Spirit - Duch Miasta, Iron Man 2, Kapitan Ameryka: wojna bohaterów, Lucy, Pod skórą, Avengers, , Avengers: Czas Ultrona, Kapitan Ameryka: zimowy żołnierz), co podobno wzburzyło fanów mangi.

poniedziałek, 19 lutego 2018

The Defenders czyli Iron Fist, Jessica Jones, Daredevil i Luke Cage spotykają się w jednym serialu

Pierwszym odcinkiem The Defenders (USA 2017) byłem bardzo rozczarowany. I drugim i trzecim chyba też. To co mi się najbardziej podobało w serialach Iron Fist, Daredevil, Luke Cage i Jessica Jones - pogłębienie postaci głównych bohaterów - tutaj zostało spłycone. Odcinki składały się z krótkich części poświęconych poszczególnym bohaterom. I to nie było to. 

Ale jak już się spotkali razem i zaczęli razem walczyć to to już było to co Pinie lubią najbardziej. Kolejne odcinki więc połknąłem błyskawicznie. Szkoda, że było ich tylko osiem!

czwartek, 15 lutego 2018

Dead Awake czyli senna zmora przychodzi naprawdę

Nocne koszmary. To jeden z tych tematów, które nas w realu częściej lub rzadziej dręczą. Każdy z nas boi się przecież horrorów, które rozgrywają się w snach. Sny to ta część nas, na którą nie mamy wpływu.  Wiele razy budzimy się i wydaje nam się, że to rzeczywistość, a nie senne koszmary.

I o tym jest właśnie horror Dead Awake (USA 2016) w reżyserii Phillipa Guzmana, debiutującego w świecie horroru, ze scenariuszem bardziej doświadczonego Jeffrey'a Reddicka (znany z  Dnia żywych trupów, Tamary, Oszukać przeznaczenie 4.Oszukać przeznaczenie). Kate Bowman po śmierci swojej siostry Beth (w obu rolach Jocelin Donahue -  Naznaczony - rozdział 2, Dom diabła, Pogrzebani) próbuje wyjaśnić tajemnicę nocnych koszmarów swojej siostry.

poniedziałek, 12 lutego 2018

Uwaga, uwaga. Nie oglądać! Rekin w Wenecji. Nie oglądać!

Ale koszmarny film. Nie wiem czy gorszy jest film Rekin w Wenecji (Shark in Venice USA 2008) czy występujący w nim główny bohater Stephen Baldwin. Absolutnie odradzam oglądanie tego koszmarka. 

Stephen Baldwin. Grał w wielu strasznych filmach, m.in. opisywanych przeze mnie: 2047: Rok Śmierci czy Ciemna moc. Ale nie wiem czy tak źle już było. Naukowiec z USA przyjeżdża do Wenecji aby odnaleźć zaginionego podczas nurkowania ojca. Nie wie, że ojciec na zlecenie gangsterów szukał skarbu Medyceuszy. I nie wie, że ojciec został pożarty przez rekina, który grasuje w Wenecji. Wszyscy udają, że nic nie wiedzą o rekinie - ludojadzie.

sobota, 10 lutego 2018

Totem. Jeden z tych filmów, do których trudno wymyślić sensowny tytuł recenzji

No wiem, że poszedłem na łatwiznę i powinienem wymyślić atrakcyjny tytuł, który ściągnie kliki, będzie pod SEO, a jeszcze dodatkowo będzie adekwatny co do treści i tytułu filmu. Po kilku dniach od obejrzenia filmu Totem (USA 2017) nie wiem dlaczego na taki tytuł zdecydowali się twórcy.

wtorek, 6 lutego 2018

Pozostawiasz Dom otwarty? Nigdy nie wiesz kto zostanie w domu na noc

Nie powiem żeby to było jakieś szczególne arcydzieło. Nie jest to nawet film dobry. O ile Netflix ma w ofercie bardzo dobre seriale, to filmy jego produkcji nie wyróżniają się niczym szczególnym od konkurencji.

poniedziałek, 5 lutego 2018

Czarne lustro sezon 2: kolejne koszmarne opowieści, które zostaną Wam w pamięci!

Pierwszy sezon Czarnego Lustra zrobił niesamowite wrażenie, a kolejny sezon - drugi (nadrabiam zaległości!) nie daje odetchnąć! Kolejne cztery mega mocne odcinki (Black Mirror USA 2013), chociaż nie aż tak jak pierwszy odcinek pierwszego sezonu (tym co nie pamiętają przypomnę, że chodzi o ten ze świnią, porwaniem księżniczki i szantażem wobec brytyjskiego premiera). 

niedziela, 4 lutego 2018

Wraca Stranger Things [sezon 2]

Na drugi sezon jednego z hitów Netflixa czekałem długo, a jednak kiedy już się pojawił nie mogłem się zmobilizować do obejrzenia. Może dlatego, że początek pierwszego odcinka jakoś mnie zraził?

A zupełnie niepotrzebnie bo cały sezon 2 jest świetny, szybko się wkręciłem i obejrzałem błyskawicznie. Chociaż nie ma już takiego efektu "woow" jak w pierwszym sezonie, no ale to chyba nic dziwnego. Dalej jest jednak powrót do przeszłości czyli (świetnie odtworzone) realia lat 80., świetny klimat, fajne pomysły i The Clash w muzycznej oprawie!  Opisywać Wam fabuły już nie będę, tak jak robiłem w przypadku pierwszego sezonu. O raaany, to już minęło półtora roku?!?

sobota, 3 lutego 2018

Pasażerowie obudzeni przed czasem

Kolejny bardzo dobry obraz SF, który miałem okazję oglądać. Tym razem bez spektakularnych efektów, ale i bez krwawych scen i wielu ofiar. Tym, którzy nie lubią bryzgającej krwi i ścielących się gęsto trupów zapraszam do obejrzenia Pasażerów (Passengers USA 2016).

Akcja filmu dzieje się w (nieodległej?) przyszłości. Statek pełen zahibernowanych kolonistów i załogi leci do innej galaktyki, gdzie ludzie mają się osiedlić. Niestety w początkowej fazie lotu dochodzi do awarii, w wyniku, której jeden z pasażerów budzi się. Jim Preston (Chris Pratt - Strażnicy galaktyki, Strażnicy galaktyki 2, Jurrasic World, Avengers: wojna bez granic, Ona, Zabójcze ciało) z przerażeniem zauważa, że obudził się tylko on.

wtorek, 30 stycznia 2018

Czarne lustro (Black Mirror) ryje banię bardzo mocno [sezon pierwszy]

Jakoś przegapiłem ten serial. Dopiero kiedy Netflix zaczął promować sezon czwarty Czarnego lustra (Black Mirror), a znajomi z pracy zaczęli o nim mówić coraz więcej postanowiłem zobaczyć. 

Ale postanowiłem zacząć od początku. I tak trafiłem na sezon pierwszy (USA 2011). I od razu pierwszy odcinek zrył mi banię, mówiąc kolokwialnie bardzo mocno. Premier brytyjskiego rządu jest szantażowany przez porywacza księżniczki brytyjskiej. Ma na wizji uprawiać seks ze świnią (aż do końca), inaczej młoda kobieta zginie. Żądanie nieprawdopodobne. Ale oglądając zastanawiasz się co by się stało gdyby rzeczywiście tak się stało. Kolejny odcinek - ludzie pedałujący na rowerach by zapewnić maistreamowi prąd na zabawę.

środa, 24 stycznia 2018

Zemsta po latach wraca po latach

Pamiętałem ten film sprzed wielu, wielu lat. Kiedyś obejrzałem i bardzo mi się spodobał, a później jakoś nie było okazji do niego wrócić. Kiedy więc znajomy z pracy pochwalił się DVD z Zemstą po latach (The Changeling Kanada 1980) postanowiłem natychmiast pożyczyć.

Miałem nadzieję, że szybko obejrzę i zaspokoję swoją ciekawość. Jak będzie się oglądało dziś film, który podobał się kiedyś, kiedyś. Niestety trafiło na czas przeprowadzki i kilka tygodni minęło zanim udało mi się obejrzeć. I było bardzo ciekawie, chociaż nie było takiego "woow" jak kiedyś. Może ten horror nie przetrwał aż tak próby czasu, jak wiele innych filmów, a może po prostu po "Zemście..." obejrzałem jeszcze kilkaset (kilka tysięcy?) innych horrorów, z których część okazała się po prostu lepsza.

wtorek, 23 stycznia 2018

Bright: człowiek i ork walczą o przyszłość świata

Naprawdę dobry prezent zrobił nam Netflix przed świętami. Gdyby jeszcze końcówka filmu (Bright USA 2017) była inna to film był uznał za niezwykle udany!

Dwaj policjanci - człowiek i ork zdani są na wspólną służbę. Scott Ward (w tej roli mój ulubiony aktor Will Smith - Faceci w czerni 1-3, Dzień niepodległości, Bardzo dziki zachód, Ja, robot, Jestem legendą, Hancock, 1000 lat po ziemi, Colossus, Hancock 2, Legion samobójców) musi służyć z wykluczonym ze swojej rasy orkiem Nickiem Jakoby (Joel Edgerton - Coś, Exodus: Bogowie i królowie, To przychodzi po zmroku, Zabójczy szept, Gwiezdne wojny 3: Zemsta Sithów, Gwiezdne wojny 2: atak klonów, Midnight Special). Musi, bo nie chce.

wtorek, 16 stycznia 2018

Mindhunter. Świetny serial z bezsensownym końcem

Mindhunter (2017) to kolejna produkcja Netflixa. Kolejny dobry serial, szkoda tylko, że autorom chyba zabrakło pomysłu na zakończenie. A szkoda. Bo wrażenie zostało by jeszcze lepsze.

Za film odpowiada David Fincher - pamiętany przede wszystkim dzięki świetnemu thrillerowi Siedem, wyreżyserował też  m.in. Obcego 3, Zodiak, Podziemny Krąg i Azyl. Dla wielu jest on gwarantem dobrego poziomu.

Akcja serialu rozgrywa się w 1977. Holden Ford (Jonathan Groff)- jest młodym agentem FBI, którego coraz bardziej interesuje to jak zapobiegać zbrodniom, a nie zajmowanie się ściganiem np. seryjnych zabójców.

niedziela, 14 stycznia 2018

Powrócił Obcy! Film, na który czeka się latami

Jak na wielkiego fana serii Alien dosyć późno, żeby nie napisać bardzo późno, zabieram się do pisania recenzji filmu Obcy: Przymierze (Alien: Covenant Australia, Nowa Zelandia, Wielka Brytania, USA 2017). Jednak mimo chęci do kina nie poszedłem, a później czekałem aż Obcy pojawi się na VOD. 

Na pewno seans w kinie zrobiłby o wiele większe wrażenie niż oglądanie takiego filmu w telewizorze. Przecież to OBCY! Film, z serii dla mnie kultowej. Oczywiście nie czułem żeby to byłaby kontynuacja cyklu z Ripley, no, ale zawsze to jednak Obcy. Chociaż pewnie nie raz przeszła mi przez głowę myśl: "Co to za Obcy bez Ripley". No, ale nie ma, co narzekać.

czwartek, 28 grudnia 2017

Czy to już naprawdę ostatni rozdział Resident Evil?

Aż naprawdę nie chce się wierzyć, że to ostatnia część Resident Evil (Resident Evil: The Last Chapter USA 2017). Naprawdę nie powróci już urocza Milla Jovovich jako Alice? Nie chce się wierzyć!

To jedna z tych kultowych serii, oglądając którą nie zastawiasz się czy jest dobra czy zła. Oczywiście w czasie filmu targają Tobą emocje - rozczarowania, ciary, zachwyty, ale po pewnym czasie myślisz sobie - to pozycja obowiązkowa, nie możesz jej sobie odpuścić. A skoro zachwycałeś się wiele razy to nie możesz też tym razem narzekać. Bo właściwie dlaczego? Oczywiście możecie się nie zgodzić i polemizować. Zresztą sam wiele razy pisałem, że jakaś kontynuacja była kompletnie do bani, albo wręcz przeciwnie aż chce się ją oglądać!

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga