Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rian Johnson. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Rian Johnson. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 5 lutego 2019

Gwiezdne wojny. Czy to na pewno Ostatni Jedi?

Jak pewnie zauważyliście oglądam cykl Gwiezdne wojny ze sporym opóźnieniem. A później żałuję, że nie obejrzałem od razu. No ale nic to. Kolejna zaległość - Gwiezdne wojny. Ostatni Jedi (Star Wars: The Last Jedi USA 2017) - nadrobiona. 

Widać, że już jest trochę szycia, że pomysły na kolejną próbę zagłady rebeliantów mają wytłumaczyć dlaczego powstała kolejna część Gwiezdnych wojen. I ten cykl możemy w ten sposób ciągnąć bez końca. Obudowując go dodatkowo wątkami pobocznymi. Zwłaszcza, że mamy na pokładzie kolejnego rycerza Jedi! Zastanawiam się czy pisać Wam o fabule filmu Riana Johnsona (Looper - pętla czasu, Kto ją zabił, Breaking Bad, Evil Demon Golfball fom Hell).

Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga