Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Imogen Poots. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Imogen Poots. Pokaż wszystkie posty

piątek, 20 grudnia 2019

Czarne święta wracają po latach

Ostatnio opisywałem Wam film Czarne święta z 1974, zaraz po seansie tego horroru (czytaj recenzję) miałem okazję wybrać się do kina żeby zobaczyć nową wersję (Black Christmas USA, Nowa Zelandia 2019). Niestety nie było to arcydzieło, baa, nawet nie był to dobry film. Ale coś Wam w tajemnicy powiem - bawiłem się nieźle 8-) 

Akcja filmu toczy się tuż przed świętami Bożego Narodzenia, głównie w domu bractwa studentek lokalnej uczelni. Mają one porachunki z bractwem studentów. Jednego z nich, już absolwenta uczelni, oskarżyły o usiłowanie gwałtu. Po występie w ich siedzibie, zakończonej skandalem, tajemniczy mężczyzna zaczyna atakować młode kobiety.

sobota, 8 grudnia 2018

Sala strachu czyli "nazi punks fuck off"

Naprawdę mocny film. Sala strachu (Green Room USA 2015) opowiada o amerykańskim zespole punkowym, który przyjeżdża do sali, w której publika składa się głównie z neonazistów. Swój koncert zaczynają od kawałka "Nazi punx fuck off".

Ten kawałek, to informacja, dla tych co nie siedzą w klasyce punk rocka, nie jest utworem tego  zespołu, a legendarnym klasykiem słynnych Dead Kennedys. Zapraszam zresztą do obejrzenia i posłuchania:


Szukaj na tym blogu

Archiwum bloga