Hydra (USA 2009) to jeden z tych filmów, które nie warto oglądać, a nawet chyba nie warto opisywać... Zawsze jednak znajdą się telewizje, które taki chłam pokazują...
Cztery osoby budzą się w ładowni statku, nie wiedzą co tam robią. Kiedy zostają wysadzone na nieznanej im wyspie dowiadują się, że będą celem polowania milionerów szaleńców, którzy urządzą sobie na nich "polowanie". Jednak zarówno ofiary jak i ścigający ich szaleńcy nie wiedzą, że na nich wszystkich polowanie urządzi sobie posiadający zdolność regeneracji potwór. Kiedy hydrze odstrzelisz głowę na jej miejsce wyrastają dwie kolejne. Błeeee.
Cztery osoby budzą się w ładowni statku, nie wiedzą co tam robią. Kiedy zostają wysadzone na nieznanej im wyspie dowiadują się, że będą celem polowania milionerów szaleńców, którzy urządzą sobie na nich "polowanie". Jednak zarówno ofiary jak i ścigający ich szaleńcy nie wiedzą, że na nich wszystkich polowanie urządzi sobie posiadający zdolność regeneracji potwór. Kiedy hydrze odstrzelisz głowę na jej miejsce wyrastają dwie kolejne. Błeeee.