Historia podobno oparta jest na faktach i tak też opowiedziana, ale jakoś tak nie przekonała mnie. Chociaż książkę "połknąłem" błyskawicznie, dobrze mi się ją czytało, a nawet opowieść o Billu Ramsey'u cierpiącym na "wilkołactwo" poruszyła. Ale, co jest kluczowe w opowieściach opartych na faktach, nie przekonała mnie, że to opis prawdziwych wydarzeń. Autorowie książki opisują kolejne opętania Ramsey'a, coraz bardziej niebezpieczne, zagrożona staje się także jego rodzina.
Posty
