Rampage: Wielkie zwierzęta atakują Chicago!

Sympatyczna przygodówka (Rampage USA 2018) o eksperymentach genetycznych prowadzonych w kosmosie, które mają swoje skutki na Ziemi. Pewna amerykańska korporacja niebezpiecznie igra sobie z genami nie zważając na konsekwencje. Po katastrofie na statku kosmicznym próbki genów spadają na ziemię. 


Kilka zwierząt urośnie do monstrualnych rozmiarów. Na szczęście na miejscu jest prymatolog Davis Okoye (Dwayne Johnson - Jumanji: Przygoda w dżungli, Doom, Mumia powraca, Król Skorpion, Góra czarownic, San Andreas, San Andreas 2) były żołnierz jednostek specjalnych, który teraz dba o zwierzęta. Szczególnie o goryla George'a, którego uratował w przeszłości życie i wyzwolił z rąk kłusowników. Niestety małpa rośnie do niebotycznych rozmiarów, podobnie jak jeden z wilków i krokodyli. Do akcji wkraczają najemnicy wynajęci przez koncern, który eksperymentował z genami, służby specjalne USA, pojawia się także pewna pani doktor Kate Caldwell (Naomie Harris - 28 dni później, Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka, Piraci z Karaibów: Na krańcu świata) która twierdzi jak wybrnąć z tej trudnej sytuacji i uratować zagrożone zwierzętami Chicago.

Jeden z tych filmów, w których może się wykazać swoimi mięśniami Dwayne, a spece od efektów specjalnych mogą pokazać swój kunszt. Chociaż trudno nie zauważyć, że zwierzaki zrobili nadmiernie zmutowane).  A my przy okazji możemy się dobrze pobawić. Ważne jest jednak by zbyt wiele nie myśleć, bo to podda w wątpliwość sens oglądania tej produkcji, którą wyreżyserował Brad Peyton (Podróż na tajemniczą wyspę, San Andreas, San Andreas 2, Evelyn: The Cutes Evil Dead). 

W filmie można też zobaczyć znanego z roli krwiożerczego Negana w Walking Dead Jeffrey'a Deana Morgana (Kronika Opętania, Batman vs Superman. Świt sprawiedliwości, Hotel umarlaków, Rezydent, Strażnicy). Ten aktor zawsze będzie mi się chyba już kojarzył z postacią z TWD.