Ta książka nie jest zła, jest taka sama jak inne książki tego autora, których przeczytałem już kilkadziesiąt. Być może te wszystkie nagłe zwroty akcji, niespodzianki, nie są już tak nagła i niespodziewane. Stały się przewidywalne... Z drugiej strony odnoszę wrażenie, że Harlan Coben zaczął już bardziej pisać scenariusze a nie powieści. Wszystko jest takie filmowe. Właściwie można byłoby tę książkę wykorzystać jako scenariusz filmu/serialu bez większych zmian.
A powieść "Za wszelką cenę" opowiada o mężczyźnie skazanym za zamordowanie syna. Ale już na początku wiemy, że nie czuje się on winny. Nie bronił się w sądzie, ale wierzy w swoją niewinność. Aż pewnego dnia w więzieniu pojawia się siostra jego żony, przynosząc zdjęcie chłopca niezmiernie podobnego do jego rzekomo zmarłego tragicznie syna...
Reszty możecie się już domyślać. Zapewne już wkrótce zekranizowana powieść trafi na platformy streamingowe. A tacy jak ja, fani Cobena, dalej będą czytać i oglądać wierząc, że mistrz powieści sensacyjnej w końcu ich/nas zaskoczy...
Posty
1 komentarz:
Twój styl pisania jest urzekający. Dziękujemy za tak wciągające podejście do tematu! Nasz blog to doskonałe miejsce do dyskusji na temat gry Aviator.
Prześlij komentarz