Luke Cage ciągle nieśmiertelny

Drugi sezon serialu Luke Cage (USA 2018) jest naprawdę niezły. Ogląda się go z tą samą przyjemnością, co sezon pierwszy. Główny bohater dalej musi walczyć ze złem, ale czasami też z tymi złymi współpracuje...

Luke Cage (w tej roli Mike Colter -  Jessica Jones, Faceci w czerni 3, The Defenders, Halo: Nightfall, Zagłada, Evil, Monsterland), jest bohaterem Harlemu. Złym skopuje tyłki, rozdaje plaskacze, starając się robić to w miarę delikatnie, by nikogo nie zabić. Bo jak wiadomo, ci co zabijają idą do paki. A Luke nie chce wrócić do więzienia, gdzie kiedyś po niesłusznym pomówieniu trafił. Życie nieśmiertelnego Luca jest właściwie jak reality show.

The Defenders czyli Iron Fist, Jessica Jones, Daredevil i Luke Cage spotykają się w jednym serialu

Pierwszym odcinkiem The Defenders (USA 2017) byłem bardzo rozczarowany. I drugim i trzecim chyba też. To co mi się najbardziej podobało w serialach Iron Fist, Daredevil, Luke Cage i Jessica Jones - pogłębienie postaci głównych bohaterów - tutaj zostało spłycone. Odcinki składały się z krótkich części poświęconych poszczególnym bohaterom. I to nie było to. 

Ale jak już się spotkali razem i zaczęli razem walczyć to to już było to co Pinie lubią najbardziej. Kolejne odcinki więc połknąłem błyskawicznie. Szkoda, że było ich tylko osiem!

Nieśmiertelny Luke Cage [On też jest jednym z NICH]

Luke Cage - to trzeci (po Iron Fist i Jessica Jones ) z serialów zamówionych przez Netflix, który obejrzałem w ostatnich miesiącach. Wraz z Daredevill wszystkie te seriale połączą się w jeden serial z wszystkim głównymi bohaterami - Defenders.

Zwiastun Defendersów już możecie znaleźć w sieci. Ale wracając do Luka Cage (w tej roli Mike Colter -  Jessica Jones, Faceci w czerni 3, The Defenders, Halo: Nightfall). Mogliśmy Go zobaczyć już wcześniej, ale w tym serialu jest właśnie głównym bohaterem.