"Sfora" - ciąg dalszy "Piętna" Przemysława Piotrowskiego. Dobry, mroczny polski thriller!

Przyszedł czas na kontynuację "Piętna", pierwszej powieści Przemysława Piotrowskiego z komisarzem Brudnym w roli głównej. Akcja "Sfory" (Czarna owca 2020) znowu toczy się w Zielonej Górze, ale tym razem policja ściga kanibala, którego ofiarą padli między innymi zakonnica i ksiądz. 

Ci, którzy myśleli, że komisarz Igor Brudny rozliczył się ze swoją ponurą przeszłością grubo się mylą. Sprawa pedofilii i przemocy w prowadzonej przez zakonnice placówce opiekuńczej wraca z jeszcze większą mocą i ma swój ciąg dalszy. Warszawski policjant wraz ze swoją partnerką Julią Zawadzką są wezwani do Zielonej Góry, przez miejscową policję, bo w mieście doszło do kolejnego brutalnego zabójstwa.

Splat! Film Fest 2021: Kanibalizm

"Kanibalizm" (Canibalismo Hiszpania 2021) to szokująca opowieść o dwóch mężczyznach, którzy znęcają się nad imigrantem, znalezionym w pomieszczeniu z bankomatem. Zaczynają od oskarżeń o molestowanie seksualne siostry jednego z nich, a kończą na...

Wstrząsający to, chociaż zaledwie 14-minutowy film, w dobie, gdy imigranci pukają do bram Europy, a ta zatrzaskuje im niemal wszystkie drzwi do godnego życia. Los imigrantów porusza serca wielu z nas, ale wielu uważa, że powinni wracać tam skąd przybyli, nie patrząc na sytuacje w ich krajach, tocząc się wojny, prześladowania, czy głód.

Korporacyjna wyprawa do jaskini: Jak zostaliśmy kanibalami

Całkiem zabawny film do jednorazowego obejrzenia. Korpoludki (Corporate Animals USA 2019) opowiada historię pracowników bankrutującej korporacji, którym szefowa organizuje wyprawę integracyjną do sieci jaskiń w Nowym Meksyku. W jednej z nich dochodzi do wypadku. Wejście zostaje zasypane, a przewodnik ginie...

Początkowo pracownicy wierzą w to, że wkrótce nadejdzie pomoc, bo ich szefowa Luc (Demi Moore - Uwierz w ducha, Półmrok, Siódmy znak, Pasożyt) zostawiła informacje o planach wycieczki. Po kilku dniach jednak okazuje się, że to nieprawda.

Kanibalizm czyli Jesteśmy tym, co jemy...

Trzeba przyznać, że ten film (We are what we are USA 2013) robi wrażenie. Jeżeli przeczytamy, że to film o przygodach rodziny kanibali to wątpię by ktoś (oprócz pasjonatów) włączył film, ale jeżeli dowiemy się, że to historia rodziny jedzącej od wieków mięso ludzi i najmłodszego pokolenia, które chce się z tego zwyczaju wyrwać to jednak coś innego.

Ten film to amerykańska przeróbka meksykańskiego obrazu z 2010. Tego drugiego nie znam, ale postaram się jak najszybciej tę zaległość nadrobić, bo coś czuję, że jest lepszy!

Film wyreżyserował Jim Mickle (Plaga wampirów, Mulberry Street, The Underdogs), a scenariusz pomógł mu napisać Nick Damici (Mulberry Street, Plaga wampirów).

Mord w kawałkach - sadystyczna orgia nie wiadomo, dla kogo

Często opisy filmu na okładkach wydają się być przesadzone, czasami wręcz nieprawdziwe. Trudno mi się jednak nie zgodzić z określeniem "krwawy i odrażający" wobec Mordu w kawałkach, który wyszedł w cyklu Horrory Świata.

Nie wiem po, co powstają takie filmy i dla kogo. Nagromadzenie okrucieństwa i sadyzmu jest tak wielkie, że normalny człowiek nie jest w stanie tego obejrzeć. Sam dziwię się sobie, że nie wyłączyłem go po kilkudziesięciu minutach. Reżyser nie cofa się przed niczym - kilka minut poświęca scenie zamordowania kilkuletniej dziewczynki. Ten film to mieszanka: kanibalizmu, nekrofilii, sadyzmu i nazizmu. Wydawca filmu pisze, że został on zakazany m.in. w Wielkiej Brytanii. Jestem generalnie przeciwko zakazom. Ten film jednak raczej nie powinien powstać.